Mam za sobą 10-godzine wygrzewanie OTO przy pomocy płytki odwróconej krzywej RIAA:
...podłączonej do wejścia PHONO (żeby wygrzewać całe urządzenie), na wyjściach traf głośnikowych podłączone rezystory dużej mocy 8.2 ohm/20W a źródłem bezpośrednio podłączonym LINN SNEAKY z płytą optymalizacyjną zaczerpniętą wiele lat temu z jednego czasopisma audio.
Głośność ustawiona na zakres mniej więcej 30-50% mocy maksymalnej.
Wzmacniacz był otwarty aby się nadmiernie nie przegrzewał.
Po powrocie do domu (oczywiście ktoś był w nim cały czas) zastałem odmienione urządzenie.
.
Po wszystkim zmieniłem jeszcze lampy EL84 z Sovteków na polskie TELAMY i to był kolejny akord w uszlachetnianiu brzmienia. Telamy dodały przestrzeni, góry pasma i delikatności.
20.02.2016
Ciąg dalszy eksperymentów z OTO SIG.
Każdy powrót do GM70 ujawnia jego większą dynamikę impulsową, otwartość, detal i oderwanie od głośników.
Co więc robi u mnie OTO???
- OTO jest wygodny, bo jest zintegrowany. Wykurzył skąd inąd świetne Audio Innovations 300 MK2 SIG (nowy właściciel szuka do nich stosownych głośników).
- OTO ma potencjał, bo mimo śmiesznego zasilania B+ (standardowe kondzie Panasonica, brak dławików), zastosowania pentod na wyjściu, ma ton stosowny do swojej ceny, czyli raczej wysokiej. Czy to AI, nawet po upgrade'ach czy Laben są z innej ligi.
- Rozgrzewa się powoli. Widać, że przez olej kondensatorów AN PIO Mylar foil powoli zaczyna przebijać się światło w kierunku tego co oferuje GM70.
- Ma jeszcze potencjał upgrade'owy w kondensatorach, bo trudno ruszać rezystory. To by uderzyła w jego dziewictwo. Do tego zaczął reagować na zmiany lamp.
TELAM/POLAM EL84 gra lepiej niż SOVTEK.
Jak widać pojawiły się w anodzie/B+ lampy sterującej złote Audio Note KAISEI 22uF/500V:
ECC82 z części przedwzmacniacza PSVANE...
...zamieniłem na RFT ECC82:
Nie wiem jak będzie po ułożeniu się zupełnie nowej lampy, ale pierwsze wrażenie to więcej życia, wysokich tonów, nieco uboższy bas i środek pasma, czyli to co trzeba.
Bogactwa tonu nie brakuje wzmacniaczowi, więc pewne uszczuplenie środka pasma i basu jest nawet pożądane.
ECC83 Sovteka (12AX7WA):
Zastąpiły Philipsy Miniwatt w części drivera i Phono (to zdaje się późniejsze AMPREREXY).
Wrażenie poprawy tonu i rozciągnięcia pasma, ale potrzeba jeszcze czasu na jednoznaczną ocenę, po powrocie do lamp oryginalnych.
Walczę więc. Ciągle mam myśli, że może zrobiłem coś głupiego, że to był tylko impuls, ale są momenty, kiedy np. na dłużej wracam do GM70, ten się dobrze rozgrzeje i staje się bardziej łagodny, powrót do OTO nie boli, jest fajnie. Zwykle gorzej jest w te druga stronę....przesiadka na GM70.
22.02.2016
Coś dziwnego dzieje się z Telamami EL84. Lampy pomierzone na 46mA po kilku dniach grania maja od 34-38mA, więc ogromny spadek emisji! To samo oczywiście dotyczy transkonduktancji, która spada nawet do 7.5mA/V z ponad 10mA/V!
Poeksperymentuje jeszcze, ale chyba nie jest dobrze z ich jakością, bo punkty pracy w OTO są standardowe.
Ktoś kto ma miernik lamp zauważył podobne zachowanie Telamów EL84?
Z innych spraw,
trzeba sprawdzić czy Twoje urządzenie w właściwie ustawione napięcie sieciowe!
Tutaj mamy profi-matrycę ustawień dla dwóch traf.
Jak widać na każdym trafie mamy dwa odczepy do dwóch uzwojeń pierwotnych transformatora:
0-110-120. Można je więc połączyć szeregowo lub pojedynczo na 110, 120, 220, 230 i 240V.
Tutaj mamy ustawienie na 120+120=240V dla każdego trafa.
Skutkuje to tym, że
niestabilizowane grzanie lamp EL84 jest grzane na 6.0V (ustawienie 240V na realne 230V w sieci, skutkuje niższym napięciem grzania niestabilizowanego i napięcia B+/Anodowego).
Przelutowanie traf na 230V (110+120V) skutkuje podwyższeniem napięcia anodowego (pewnie teraz jest nominalne) i normalnym napięciem grzania EL84. U mnie pomierzyłem 6.25V (nominalnie 6.3V).
Czym to skutkuje w brzmieniu?
Trudno uwierzyć, ale poprawą dynamiki. Szału nie ma ale da się zauważyć.
25.02.2016
Ciągle próbuje nowych lampy w OTO, tym razem mam już w części phono oraz jako drivery EL84 same lampy Telefunken.
TFK słyną z otwartej góry pasma i tak jest w istocie, choć po zachwycie pierwszych kilku godzin, potem wszystko przysiada.
Zbliżam się do granicy prostych upgrade'ów lampowych, sam wzmacniacz chyba także już się wygrzał, więc pewnie niedługo chwila na jakieś decyzje co dalej.
28.02.2016
Ciągle mam jazdę z Telamami EL84, ale także ciekawe przeżycia przy zamawianiu lamp.
Najpierw Telamy.
Zamawiasz lampy. Przychodzi 5. Mają być niemal identyczne i jest dobrze, bo w punkcie pracy 250V/250V/-7.3V 4 mają ok 53mA, wiec doskonale,jak nowe, ale jedna ma 44mA. Wpadka, ale, że przyjechały z Ukrainy, odpuszczam.
Solidnie je wygrzewam w mierniku, idealna kwadra idzie do wzmacniacza. Wzmak w końcu ożywa, lubi mocne lampy. Po dwóch dniach, jakiś 10 godzinach, nauczony doświadczeniem pakuję lampy znowu do miernika i.....3 lampy trzymają parametry a jedna zjeżdża o 10mA (!).
To jest powtarzający się problem z Telamami EL84. Niezwykle ciężko jest trafić na lampy, które trzymają emisje po teście w urządzeniu.
Jeżeli Telam kosztuje z takimi parametrami ok 60zł (z wysyłką) i co trzecia nie traci emisji, mamy cenę prawie 200zł/lampę!
Za 800zł można kupić dobry komplet Telefunkenów EL84!
Przypuszczam, że nie ma z nimi takich problemów.
Kolejny dowód na to, że po prostu trzeba mieć skalibrowany miernik lamp.
Kolejna przygoda dotyczy kupowania na e-bay Telefunkenów EL84.
Mam parę, więc zapragnąłem mieć drugą do kompletu o zbliżonych parametrach. OTO potrzebuje 2x2 lampy.
Szukałem więc ofert z pomiarami i nagle na ebay.de trafiłem na mocna parę, obie lampy po 53mA!
Było drogo, ale kupiłem i napisałem do Niemca, że mam miernik i cieszę się bo będę miał kwadrę.
Wtedy Niemiec zaczął mnie bombardować e-mailami poddenerwowany pytając, jaki miernik.
Podałem, że skalibrowany P508, podałem link do jacmusic, gdzie jest opisany i wtedy się zaczęło!
Okazało się, że mierzy lampy
w innym puncie pracy niż 90% mierników i katalogowo 250V/250V/
-7.3V, tylko dla 250V/250V/
-6,5V.
Z ciekawości wrzuciłem na miernik moje TFK i zobaczyłem o ile wzroście prąd jak zmienię -7.3V na -6.5V i.....wzrósł o 10mA!!!!, więc te jego TFK EL84 w normalnych warunkach mają nie więcej niż 40-43mA! Oczywiście na aukcji nic nie pisze o sposobie pomiaru.
Takie tricki stosują teraz! To jeszcze bardzo uznany sprzedawca!
Po wymianie ok.10 e-maili zaproponował zwrot pieniędzy. Zaproponowałem jednak, żeby znalazł parę dająca ok 50-53mA
w moim punkcie pomiarowym i....wrócił po godzinie z taką znalezioną parą bo ma chyba ze 3000 klientów na e-bay, więc i spory zapas lamp. Czekam więc na przesyłkę. Zobaczymy.
02.03.2016
Wymieniłem trochę e-maili z właścicielem Audio Note UK i kilka SMS z Dystrybutorem w Polsce na temat...
nóżek do OTO.
Jak wiadomo, są niskie i blogują dobre chłodzenie wzmacniacza od spodu.
W pomiarach w laboratorium producenta zbadano, że wpływa to na różnice jedynie 2 stopni Celsiusza, ale dobre i to i może u mnie wpłynie na więcej, bo zwykle mam otwarte okno i dobry przeciąg.
Szarpnąłem się więc na 4 nóżki za całe 3.99zł za sztukę.
Ich brzydota nie ujawnia się w rzeczywistości:
Jak widać, mamy dodatkowe 1.5cm więcej na chłodzenie:
Może moje kosztują jedynie 3,99zł, ale oryginalne na pewno nie przekraczają 50gr/szt.:
Po zabiegu 10 minutowym wszystko wygląda normalnie:
Dystrybutor wspominał, ze wkłada nóżki audiofilskie, ładne i może dobrze, że tak dba o swoich klientów!
Mnie takie nie przeszkadzają i giną gdzieś w czerni całości.
Mała uwaga co do zmian w brzmieniu!
Po raz pierwszy od początku zabawy z OTO
przeżyłem kilka momentów ZACHWYTU brzmieniem!
Dotyczyło ono kilku płyt Simon & Garfunkel, dość twardo i nieprzyjemnie nagranych, także kilku płyt Dead Can Dance oraz kilku analogów, starych wczesnych nagrań Bacha pod Pinnockiem i Harnoncourtem (lata 70-80).
Wszystko oczywiście na Polskich Telamach EL84- mocnych, TFK ECC83 i RFT ECC82 oraz w części phono TFK ECC88 i TFK ECC83. Jak widać TFK "rządzi" i bardzo dobrze robi temu wzmacniaczowi.
Łapie się na tym, że coraz rzadziej włączam GM70!!!!
Na koniec ładne nagie zdjęcie środka OTO:
W drodze podmiana standardowych kondensatorów katodowych lamp EL84 - czyli 220uF/50V, gdzie 50V oczywiście nie ma żadnego znaczenia, bo w katodach jest ok 8V polaryzacji siatki a do tego przy takich rezystorach katodowych (od ich wielkości zależy pojemność kondensatora) czy jest 220uF czy 470uF nie ma żadnego znaczenia, więc zamówiłem Audio Note Kaisei Bi-polar 470uF/25V.
Peter Qvortrup z Audio Note UK zresztą sam przyznał ostatnio, że typowo jednak dają kondensatory w tym miejscu na 25V nie na 50V jak w moim przypadku.
Przyszła ostatnia lampa TFK do układanki: ECC82, nieco dziwna, bo pod inna marką - ARTISAN.
Sprzedawca uznany: Tube Depot, no i jest romb pod spodem, więc na pewno TELEFUNKEN:
OSTRZEŻENIE PRZED PROBLEMAMI
Zamówiem 8 lamp TELAM EL84 od Ukrainskiego sprzedawcy na ebay: NOS-TUBE
Opis:
"EL84 / 6P14P / 6BQ5 TELAM
PENTODE TUBES
RARE
NOS (NEW OLD STOCK)
TESTED
LOT OF 1 NEW TUBE"
Zamawiam 8, przychodzi 10, powinienem być szczęśliwy. Fajny trick!
Wszystkie mają dziwne czarne spody, jedna nawet ekstremalnie!
Po prawej prawdziwy NOS TELAM EL84:
Jedne są bardziej czarne, inne mniej.
Prawdziwe NOS kupione w Polsce mają prądy ok 58mA!
Te od Ukraińca: 36(!), 48, 34(!), 42, 42, 46, 52, 48, 52, 26(!), 50mA. Połowa to zwykły chłam!
Otworzyłem spór na paypal. To 123USD!!!!
UPDATE: Zaproponował zwrot 60USD za kiepskie parametry, tylko, żeby nie wystawiać negatywnego komentarza i zamknąć spór na paypal.
1. Zawsze korzystać z paypal
2. Posiadać miernik lamp.
10.03.2016
Przyjechały katodowe kondzie do EL84:
Niestety minie trochę czasu zanim je zainstaluje bo urządzenie wróciło do przebudowy do Producenta...Niestety trafiło na upierdliwego detalistę, który nie odpuszcza :-) Ma być wszystko idealnie!
13.05.2016
Minęły prawie dwa miesiące od ostatniego wpisu.
To był czas oczekiwania i test zachowania producenta i dystrybutora i...zakończył się dla nich oceną bardzo dobrą, choć trochę to trwało...
W czasie wygrzewania OTO zacząłem się zastanawiać, dlaczego w środku obudowy są takie temperatury i czy jest to normalne (79C przy kondensatorach katodowych). Różne zabiegi opisane wcześniej z podnoszeniem wzmacniacza na niewiele się zdały.
Dlaczego Telamy EL84 traciły w ciągu kilku dni transkonduktancję?
Pomierzyłem więc punkty pracy lamp mocy EL84 i okazało się, że lampy
pracują na zdecydowanie za wysokim prądzie i trochę za wysokim napięciu anodowym.
Złożenie tych dwóch efektów daje przegrzewanie się anody.
Szczególnie jest to bolesne na świeżych zachodnich EL84, które w przeciwieństwie do rosyjskich 6P14P i współczesnych EL84 z tego kraju, które są w rzeczywistości 6P14P, czyli mają nieco inne parametry.
Długo by o tym pisać, dość, że przekłada się to na mniejszy prąd 6P14P dla takiej samej polaryzacji siatki, napięcia ekranu i anodowego. Różnica to ok 6-8mA na nowej lampie (40-42mA vs 48mA).
Wzmacniacz dostarczany jest w lampami rosyjskimi, więc zauważony problem jest mniejszy niż np. z TFK EL84.
Większy prąd i napięcie anodowe na EL84 to wyższa temperatura anody i przekraczanie maksymalnych wartości rozpraszania ciepła. To dodatkowe kilkadziesiąt watów w obszarze tych lamp, wyższa temperatura w której pracują kondensatory katodowe położone pomiędzy EL84 oraz większe obciążenie transformatora zasilającego, co skutkuje jego większym nagrzewaniem się i w konsekwencji buczeniem.
Uwagi zostały przekazane do Audio Note wraz z pomiarami, wzmacniacz wrócił do producenta na dwa miesiące do testów, diagnozy i korekty problemu.
Producent zareagował profesjonalnie.
Poddano OTO oględzinom i zmodyfikowano nieco konstrukcję co doprowadziło do obniżenia
w skrajnym przypadku napięcia odkładającego się na rezystorze katodowym 130.5 ohm (150R i 1k równolegle) z 10V do maks. 8V i anodowego z 265-270V do 245V-250V.
Ile to wydzielanej energii cieplnej?
Zerknijmy na skrajny przypadek bardzo mocnej lampy TFK EL84.
10V w katodzie na rezystorze 130.5 ohm to 76.5mA prądu przez lampę
(maksymalny dopuszczalny prąd dla EL84 to 65mA!)
8V po modyfikacji układu przez AN to 61.5mA
1. Dla 76mA napięcie anodowe było ok 265V. Napięcie Anoda-katoda: 265-10=255V
2. Dla 61mA jest ok 245V, mimo mniejszego prądu. Napięcie A/K: 245-8=237V
3. Dla standardowych lamp rosyjskich dostarczanych przez AN mamy w katodzie 7.3V czyli 56mA przy 250V na anodzie, czyli A/K: 250-7.3=242.7V.
Wydzielana moc na anodzie EL84:
Przypadek pierwszy: 255x0.0765=19.5W - czerwone plamy na anodzie!
Przypadek drugi: 237x0.0613=14.5W - prawie OK.
Przypadek trzeci: 242.7x0.056=13.6W - OK.
TFK EL84 przed zmianami w układzie zasilania
14.5W na anodzie EL84 to nadal nieco za wiele, bo nie powinno się przekraczać 12W dla EL84, ale mówimy tutaj o skrajnym przypadku wyjątkowo mocnych lamp.
Dla 4 lamp TFK EL84 mamy różnicę 20W (4x5W) mocy cieplnej na małym obszarze i aż 60mA prądu mniej pobieranego z transformatora. Przy 250V AC na uzwojeniu wtórnym transformatora mamy 15W mocy mniej którą transformator musi oddać.
Średnio jest to w zależności od konkretnej lampy EL84 ok. 10-15W.
Jak to się przekłada na temperaturę w najbardziej gorącym miejscu układu, czyli pomiędzy lampami EL84? Do jakiej temperatury nagrzewają się umiejscowione tam kondensatory katodowe (na 105C)?
Poprzednio było to 79C.
Zmierzyłem tradycyjną metodą przy pomocy czujnika Garmin TEMPE, oraz sondą temperaturową do mojego miernika Fluke 179:
Uśredniając,
mamy 70-71 stopni Celsiusza, czyli sporo mniej niż poprzednio (79C). Wszystko w zamkniętej obudowie przy dobrze rozgrzanym urządzeniu przy 24 stopniach w pokoju.
Widać że 20W mocy mniej wydzielanej na EL84 przekłada się na 7-9 stopni mniej.
Inne kondensatory w układzie nigdy nie przekraczają 60 stopni a wszystkie są na 105C.
Jak widać zmiana jest pozytywna i problem rozwiązany.
AN skorygował nieco sekcją zasilającą zmieniając wartości niektórych rezystorów dużej mocy (WELWYN W22, 7W) w sekcji filtrowania B+ (47ohm na 180ohm, dwa równolegle 180=90R i po jednym na kanał 180R (zamiast 47R), czyli 3 rezystory na schemacie) przy okazji ustawiając na trafie zasilającym 230VAC w przeciwieństwie do 240VAC poprzednio, co skutkuje bardziej poprawnym napięciem grzania lamp EL84 w okolicach 6.0V dla napięcia w sieci 230V.
Obniża to napięcie o ok 20-30V na anodzie EL84.
Na każdym rezystorze 180R odkłada się ok. 20V napięcia, czyli mamy ok 2.2W wydzielanej energii cieplnej.
4 takie rezystory dają 4x2.2=8.8W. Nie rozgrzewają one jednak sąsiadujących kondensatorów do temperatury wyższej niż 60 stopni C.
Dlaczego było to konieczne?
Bo AN zastosował transformator zasilający z uzwojeniem wtórnym 250VAC do sekcji EL84 zamiast 230VAC jak robił to 20 lat temu. Różnica pozornie niewielka.
Po prostowaniu na mostku prostowniczym mamy wzrost napięcia w stosunku do tego podawanego z transformatora jako AC: 1.4x20VAC (różnicy pomiędzy 230V i 250V) co daje 28VDC w B+, czyli tyle co teraz zmniejszają nowe rezystory.
Na schemacie jest podane 240VAC na transformatorze, jednak w rzeczywistości transformatory w P1SE i OTO SE były na 230VAC:
AN P1SE sprzed 20 lat - 230VAC
Współczesny transformator w OTO (ten sam układ wzmacniacza mocy co P1SE) - 250VAC
Część wzmacniacza mocy OTO SE
Zależnie od napięcia w sieci, na anodzie ecc83 ok 269V, na G2 ok 271V, wtedy około 270V na anodzie EL84.
Nowe rezystory WELWYN W22 na płytce zasilania EL84
Płytka zasilania EL84 przed modyfikacja przez AN
Ja mam ok. 239-240V w gniazdku, stąd grzanie EL84 ma ok 6.2V AC na ustawieniu 230VAC na transformatorze zasilającym:
Ustawienie na 230V dla dwóch transformatorów (złożenie 110V+120V)
Przy ustawieniu na 230VAC na trafie i 240VAC w gniazdku podnosi się napięcie anodowe/B+ co nie jest pożądane (o ok. 10VDC), więc powinno się przestawić trafo na 240VAC (120V+120V) aby napięcie anodowe wróciło do właściwych wartości. Wtedy jednak grzanie EL84 spadnie do 6.0V, co nie jest problemem i mieści się normie.
Drobne wpadki zdarzają się wszystkim,
nie wszyscy jednak reagują tak:
Poprawiony OTO z opisem bloków funkcjonalnych
Mamy nowe (chyba lepsze niż Panasonic?)
kondensatory AN Standard (Rubycon) 220uF/500V zamiast zwyczajnych oryginalnie zamontowanych,
w sumie 7 sztuk, 3 w sekcji zasilania RIAA i przedwzmacniacza (lewy górny róg) oraz 4 w sekcji zasilania wzmacniacza mocy (prawy dolny róg)
Zdjęcie zaczerpnięte ze strony HIFI COLLECTIVE
oraz 3x nowe AN KAISEI, jeden 22uF/500V (zamiast 33uF) i dwa 50uF/500V (zamiast 63uF) w sekcji Phono RIAA:
Zdjęcia zaczerpnięte ze strony HIFI COLLECTIVE
Jest to warte ok 200 funtów w cenach z HIFI COLLECTIVE.
Miła rekompensata za problemy i pomoc w zdiagnozowaniu usterek.
Nie jest to zachowanie typowe dla producentów i dystrybutorów. Niemałe zaskoczenie.
Mamy więc znowu proces wygrzewania...i w kolejce pozostałe 4 szt. AN KAISEI do zmiany w katodzie EL84...
06.05.2016
Wymieniłem kondensatory katodowe lamp EL84.
Panasonic NHG 220uF/50V
Poszło dość łatwo, choć nie łatwo było postawić płytkę do pionu. Trzeba było odlutować 3 druty sygnałowe biegnące od płytki przedwzmacniacza.
Na miejsce Panasonic'ów NHG poszły AN KAISEI BI-POLAR:
Napięcie 25V DC jest wystarczające, bo w katodzie EL84 jest maksymalnie 8.5V przy bardzo mocnych lampach...ale jeszcze tylu nie widziałem po modyfikacji układu przez AN.
Zamiana 220uF na 470uF nie ma znaczenia. Zmiana w druga stronę mogłaby osłabić niskie częstotliwości. 130.5 ohm rezystancji katodowej EL84 wymaga sporego kondensatora odsprzęgającego. Czym większa rezystancja, tym mniejsza pojemność kondensatora jest potrzebna. Przy 1k wystarczyłoby 100uF, czasem nawet 47uF.
Znikające kondensatory katodowe umieszczone pomiędzy lampami mocy EL84
Zrobiłem jeszcze jedną niezbędną rzecz: przesunąłem kondensatory pod spód płytki przenosząc je z najbardziej nagrzewającego się miejsca we wzmacniaczu. Teraz przetrwają spokojnie 30 lat.
Trwałość elektrolitów to funkcja temperatury i napięcia roboczego. Największy wpływ ma jednak temperatura i to ona może skrócić ich życie do nawet 2000-5000 godzin, jeżeli jest w okolicach maksymalnej dopuszczalnej, czyli 85C lub 105C. To od roku do kilku pracy urządzenia!
Żeby KAISEI 470uF/25V zmieściły się pod płytkę drukowaną, trzeba było ją podnieść o 3mm, bo do tej pory znajdowała się na wysokości dokładnej odpowiadającej wielkości kondensatorów KAISEI BI-POLAR 470uF/25V a nie powinna na nich się opierać. Wystarczyło na to długości gwintu kołków mocujących.
(UPDATE)
Poniżej ciekawe zdjęcie z filmu na Youtube pokazującego system demonstracyjny Audio Note z OTO Phono SE Signature w roli głównej.
Jak widać (czerwone zaznaczenie), kondensatory katodowe EL84 są przesunięte POD płytkę drukowaną, czyli to co ja zrobiłem nie jest niczym nowym. Dlaczego tylko raz robi AN tak a raz inaczej?
Przy okazji widać, że są tak naprawdę DWIE wersje tego wzmacniacza o IDENTYCZNEJ nazwie.
Zazwyczaj, wersja z czarnym frontem wzmacniacza, ma lepsze okablowanie wewnętrze, tylne złącza osobne i osobno zamontowane frontowe potencjometry.
Wersja srebrna ma zwykłą taśmę komputerową do przesyłania sygnału ze zintegrowanych złączy RCA (zielone zaznaczenie na zdjęciu) oraz zintegrowany blok na płytce drukowanej z potencjometrami.
Nie wiem dlaczego tak jest. Raz widziałem wersję srebrną podobnie zrobioną do wersji czarnych.
Nie ma więc chyba reguły. Trzeba jednak zwracać na to uwagę, jeżeli chcemy kupić to urządzenie.
Po całej procedurze wymiany, rutynowe sprawdzenie napięć i godzinne wygrzewanie układu na podłączonych 8 ohmowych rezystorach 20W do zacisków głośnikowych i przemiatanie sygnałem o różnej głośności od 16Hz do 20kHz, szum biały (preferencja wysokich częstotliwości) i szum różowy (równo całe pasmo słyszalne) i tak na zmianę.
Znakomicie do tego nadaje się TIDAL. Wystarczy w wyszukiwarkę wpisać "audio test" i mamy do wyboru kilka płyt testowych i pełną gamę sygnałów.
Nie wiem dlaczego Audio Note nie mocuje tych kondensatorów od spodu. Może uznali, że 70 stopni C nie jest problemem. Ja myślę o sprzęcie perspektywicznie....co najmniej na 20 lat.
Jeżeli to czyta ktoś z AN, to weźmie sobie to może do serca. To nie jest pozycja kosztowa:-)
Wygrzewamy dalej....ale zbliżyłem się do końca modyfikacji AN OTO PHONO SE SIGNATURE.
Na szczęście część zrobiło za mnie samo Audio Note, za co jestem wdzięczny!
12.05.2016
Mijają kolejne dni wygrzewania OTO po zmianach i zmianie układu.
Są sytuacje, kiedy OTO mnie coraz bardziej pozytywnie zaskakuje.
Pojawił się puls, dynamika, niezły beat.
Widzę, dzięki płytce inverted RIAA, że część PHONO gra bardzo dobrze i pełnym pasmem.
Nie brakuje wysokich tonów jak na początku. Dźwięk się wyraźnie utwardził (w pozytywnym sensie) i nabrał werwy.
Ton jest bardzo dobry.
Mam trochę problemów z gramofonem i jego brzmieniem, ale widzę, że to nie jest problem części PHONO OTO.
Kolejne zdjęcie wnętrza, jeszcze ze starymi kondensatorami katodowymi EL84:
Testuję różne EL84.
Od TFK przez polskie do radzieckich 6P14P-EP. Te ostatnie mają bardzo mocny i twardy średni bas, ale są twardawe w ogóle , nieco zbyt wygładzone i trochę za bardzo wytłumione. TFK grają subtelnie z detalami ale bez uderzenia a polskie EL84 są chyba najlepszym kompromisem pomiędzy detalem a dynamiką
Wróciłem do 6p14P-EP/ER, bo mają niesamowity DRIVE. Bardzo ożywiają wzmacniacz i do tego ta wersja ma maksymalne wydzielanie energii cieplnej na anodzie 14W w przeciwieństwie do 12W w standardowych EL84 i 6P14P. Nie ma nawet cienia zmiany koloru anody, co niestety nie jest już prawdą dla innych wersji, nawet teraz po zmianach w układzie zasilania.
Musze przyznać, że od dłuższego czasu nie włączałem GM70. Gramofon się też swietnie rozegrał...
Brzmienie jest pełne, dociążone a góra pasma obecna i dźwięczna. Ton bogaty, lekko twardawy.
30.05.2016
Ciągle nie mogę uwierzyć, ze to już jest to finalne brzmienie, które można w końcu jednoznacznie ocenić i zamknąć ten wątek.
Tym razem spotkało mnie bardzo ciekawe doświadczenie z ECC83.
Jak wiadomo jest to lampa sterująca EL84 w układzie SRPP, po jednej na kanał.
Podobały mi się w tej roli Telefunkeny za harmonijne brzmienie, najlepiej rozciągnięta górę pasma. Szlachetne granie, ale brakowało uderzenia i dynamiki. Muzyka rockowa grała ślamazarnie.
Kolega testuje właśnie ecc83 w układzie sterowania GM70 i wysłał mi do testów lampy
RCA tripple MICA, black plates, 5751. To wersja ECC83 o nieco mniejszym wzmocnieniu (70 vs. 100), co nie jest odczuwalne w OTO.
NIESAMOWICIE wyrównane rockowe brzmienie.
Ma potężny szybki bas, nieco bezczelną i nie tak dobra jak TFK górę pasma, twardawy środek.
Całość jest jednak zupełną transformacją powolnego i czasami zbyt szlachetnego wzmacniacza.
Bardzo wciągające i uniwersalne granie do każdego rodzaju muzyki, POLECAM!
10.01.2017
Minęło pół roku. Trochę eksperymentowałem z lampami i skończyłem na TFK ECC82 a w części przedwzmacniacza, RCA 5751 jako driver (wersja ECC83 o nieco mniejszym wzmocnieniu) i rosyjskie NOS 6P14P-ER, czyli EL84L. Ta kombinacja bardzo pobudziła wzmacniacz do życia.
5751 ma ogromną dynamikę, kosztem pewnej szlachetności, a rosyjska wojskowa lampa wyjściowa dodaje mocarny twardy bas. W części RIAA pozostały TFK ECC88 i ECC83. Całość brzmi bardzo bogato i dynamicznie. Kondensatory PIO (w zasadzie Mylar foil in oli) Audio Note po porządnym wygrzaniu bardzo się otworzyły.
Teraz to naprawdę doskonałe urządzenie.
GM70 pozostaje szybszy i bardziej detaliczny, gra bardziej środkiem pasma. Bas jest szybszy, krótszy ale płytszy, naturalniejszy.
Myślę, że spokojnie punktowa ocena OTO oscyluje teraz w granicach
85-90% tego co oferują monoblocki GM70.
Miło.
07.04.2017
A tutaj mamy bardzo kosztowny projekt zauważony
w internecie całkowitego wyposażenia OTO w bardzo drobie rezystory tantalowe 2W, niemagnetyczne, ze srebrnymi wyprowadzeniami i końcówkami:
Oczywiście katodowe kondensatory elektrolityczne EL84 pod spodem płytki wzmacniacza mocy. Nawet by się nie zmieściły na górze...
Koszt ogromny. Może warto....?
05.02.2018
Nie ustaję w wysiłkach osiągnięcia jak najlepszego brzmienia OTO SE.
Jego naturalny charakter brzmienia, w dużej mierze spowodowany wszechobecnymi rezystorami tantalowymi i miedzianymi kondensatorami PIO, to bardzo bogaty ton, świetne głosy i nieco za wolny i za tłusty. Trzeba więc dobierać lampy elektronowe o jasnym, dynamicznym brzmieniu.
Tym razem spróbowałem w sekcji przedwzmacniacza podobno najostrzej brzmiącej lampy elektronowej ECC82/12AU7 - czyli RCA CLEAR TOP.
Wielu ostrzega, żeby nie łączyć jej z jasno brzmiącymi urządzeniami audio i głośnikami o metalowych kopułkach wysokotonowych i jest w tym sporo racji.
To nieprawdopodobnie dynamiczna podwójna trioda. Bas jest skoczny, góra pasma otwarta i dobitna. Żadna inna lampa elektronowa w OTO nie wpłynęła tak mocno na brzmienie jak ta RCA CLEAR TOP. Nieco zbliżony charakter ma wspomniana wcześniej RCA 5751 triple mica.
Mam teraz więc ECC88 i ECC83 Telefunken w PHONO/RIAA, ECC82/12AU7 RCA Clear TOP w sekcji przedwzmacniacza, RCA 5751 jako driver lamp mocy i Telefunken EL84.
Całość szokuje dynamika, tonem, basem, otwartością gory pasma.
Urządziłem ostatnio taneczną imprezę na tym 8W wzmacniaczu i nie miało się poczucia jakiegokolwiek ograniczenia mocy i dynamiki. Bas był szokująco szybki i głęboki. Nigdy nie brakowało uderzenia czy góry pasma. To nie było delikatne audiofilskie granie!
Jestem niezwykle zadowolony z Audio Note OTO SE signature na tych lampach. Jak widać wiele da się zrobić zmieniając lampy elektronowe i nawet nieco ospały i nieco "gumowy" w brzmieniu OTO może nabrać życia i bum bum....POLECAM!